lip 20 2003

koniec problemu


Komentarze: 4

jak już pisałem wcześniej miałem problem z kolczykiem mojej córki .Ale już nie ma tego problemu  . Po wielu rozmowach i rozważaniach za i przeciw sama doszła do wniosku ,że to była tylko chwilowa zachcianka . Zwyciężyła rozwaga , zdrowy rozsądek i pozytywne podejście do  tego małego kawałka metalu ,który mógł by uczynić wiele komplikacji zdrowotnych .Dziękuje za skomentowanie i uświadomienie jak może być niebezpieczne przekłówać sobie język .

pyjter : :
Nuśka666
24 lipca 2003, 15:25
A ten blog dzki mnie:] nie pyjter? hehe... kolczyk na pepku zajebista sprawa. Acha.. kotka ja umiem :}
Nuśka666
24 lipca 2003, 15:25
A ten blog dzki mnie:] nie pyjter? hehe... kolczyk na pepku zajebista sprawa. Acha.. kotka ja umiem :}
22 lipca 2003, 11:15
PYJTER umiesz robić dollsy ????????albo gify proszę pomoż chlip...chlip...chlip...chlip...ale twój blog zmienił się na fajny teraz powiem że masz exstra bloga papa
Justyśka*
20 lipca 2003, 22:36
nio język to może fakitycznie bym troszke odradzala..ale pępek??..CZEMU NIE:]

Dodaj komentarz